18 sierpnia 2013

Nuda, nuda i nuda.

Hej
Dzisiaj po południu wróciłam od babci, która mieszka nie daleko Zielonej Góry , pojechałam tam w piątek .
W piątek byłam przy okazji w muzeum obrazów rodziny Brueglów (nie wiem czy dobrze napisałam ) i zobaczyć zamek w Kliczkowie. Moja babcia niestety nie ma komputera ani internetu,dlatego nie mogłam przez ten czas pisać notek. W środę znowu wyjeżdżam , jadę na Węgry *.* będę głównie zwiedzać Budapeszt, stolicę Węgier, ale pojadę też nad wielkie jezioro Balaton . Wracam w sobotę . Nie wiem , czy będę mogła tam pisać notki , bo internet będzie, ale słaby.  W następny wtorek jadę na biwak adaptacyjny z gimnazjum. Będziemy tam ustalać klasy, obym była w klasie z Julką i Kariną . Tutaj macie moje zdjęcie z Miłką, wreszcie je znalazłam
Nie wiem dlaczego takie nie wyraźne, wydawało się wyraźniejsze ;c
Pozdrawiam <3

1 komentarz:

Dziękuję za każdy komentarz. :>